Mówię o sobie:
rozsądna krejzolka od rozwoju osobistego.
Rozsądna, bo jednak ciągle szukam potwierdzeń dla swojego umysłu (metody, psychologia i badania naukowe).
Krejzolka, bo czasem tak niewiele potrzeba, żebym uwierzyła w różne duchowe wynalazki.
I co fajne, testuję je na sobie i działają.
Wierzę, że odrobina magii i niewiadomej jest nam
potrzebna równie mocno, co sprawdzone terapeutyczne techniki. Postaram się to wszystko połączyć.